Notowany na początku drugiej dekady XXI wieku bum na zakładanie kont oszczędnościowych znacznie przygasł. Eksperci powodów upatrują w dwóch elementach: nasyceniu rynku taką usługą bankową oraz ich spadającą opłacalnością. O ile jednak faktycznie trudno polemizować z argumentem, że na rynku jest popyt na takie rachunki, o tyle kwestia opłacalności, jaką cechują się konta oszczędnościowe, wciąż jest mocno dyskutowana. A jak to wygląda w praktyce?
Dla kogo jest to dobra usługa?
Obecnie bardzo trudno znaleźć bank, który przy zakładaniu klasycznego rachunku rozliczeniowego nie oferowałby swoim klientom jednocześnie założenia konta oszczędnościowego. Prowadzone zupełnie za darmo, bez dodatkowych opłat, z możliwością w miarę swobodnego dostępu do pieniędzy mogą stanowić ciekawą ofertę dla osób szukających bezpiecznego ulokowania swoich pieniędzy. Oprócz tego w przeciwieństwie do lokat nie łączą klienta z bankiem w sposób długoterminowy i określony wielomiesięcznymi a nawet kilkuletnimi umowami. Swoboda zakładania, prowadzenia i likwidowania takich kont niewątpliwie sprawia, że są one o wiele atrakcyjniejsze dla coraz bardziej elastycznego pod względem bankowości polskiego społeczeństwa.
Konta oszczędnościowe a oprocentowanie
O ile jeszcze kilka lat temu opłacalność lokal znacznie przewyższała konta oszczędnościowe, o tyle dzisiaj doszło do zupełnego odwrócenia tej sytuacji. Rachunki oszczędnościowe mogą mieć oprocentowanie wyższe od lokal oferowanych w tym samym banku, przez co z oczywistych względów są korzystniejsze dla klientów. Stopa procentowa w przypadku takich usług bankowych zaczyna się od 2% i w zależności od oferty sięga do 3,5%. Rozważanie założenia konta o niższym oprocentowaniu jest marnowaniem czasu i finansowych środków – nawet w skali roku przy wysokich kwotach zysk będzie wtedy bardzo znikomy. Niektóre banki oferują także opcję dodatkowego, bonusowego zarobku przy okazji otworzenia konta o charakterze oszczędnościowym, kusząc klientów nagrodą sięgającą nawet do 300 złotych za samo założenie takiego rachunku. Oczywiście promocje tego typu są wręcz upstrzone różnymi warunkami i ograniczeniami; najczęściej dotyczą nowych klientów.
Oszczędności w dobie kryzysu
Czy takie rachunki są opłacalne w okresie wzmożonej recesji z towarzyszącą jej inflacją wywołaną na przykład kryzysem gospodarczym? Niewątpliwie w takich okresach warto mieć możliwość zyskiwania dodatkowych środków finansowych i to bez żadnego dodatkowego wysiłku i wkładu. Pieniądze na takim rachunku pracują na siebie same, a dzięki atrakcyjnemu oprocentowaniu połączonemu z wysokim wkładem początkowym uzyskiwane w ten sposób kwoty nie należą zwykle do najmniejszych. Nawet odprowadzany od zysku podatek można w łatwy sposób zrównoważyć poprzez skorzystanie z bonusowych promocji na start, które w większości przypadków mogą go pokryć nawet w całości. Aby jeszcze bardziej zwiększyć możliwości zarabiania na koncie oszczędnościowym, warto wybierać te oferty, które nie mają górnego limitu wpłat albo gdzie ten limit jest jak najwyższy.
